Talia Official Blog: NEW YEAR, ZNISZCZ TEN DZIENNIK, PIERWSZY POST 2015!

1/05/2015

NEW YEAR, ZNISZCZ TEN DZIENNIK, PIERWSZY POST 2015!

Cześć!
Dziękuję za 20 komentarzy pod ostatnim postem :)
Zaczynając od Sylwestra postaram się krótko i zwięźle powiedzieć co się u mnie działo, gdzie byłam i z kim.

31 grudnia o 17:00 znajdowałam się u mojej najlepszej przyjaciółki z którą znam się moje całe życie. Oprócz niej była jeszcze druga najka i jak się domyślacie to takie spotkania są pełne śmiechu i wygłupów (:D).
Na początku oglądałyśmy YouTube:

Banshee
ReZi
LucyandLucy1
Andziaks
Kaiko
JDabrowsky
Littlemooonster96

Później wpychałyśmy ochydne pianki czyli chubby bunny i zaraz po tym odpalałyśmy zimne ognie - początkowo nieco bałyśmy się, bo były nieco wybuchowe...
Bezsensu było jednak to, że dwa niezużyte "patyki" (?) zimnych ogni dałyśmy pod wodę...
Chowałam się z najką przed drugą najką w ogródku i szukała nas chwilę, po czym chciała dzwonić na policję :D
Następnie poszłyśmy tańczyć... no i ten... ja oczywiście nie tańczyłam
bo ja tylko świruje w tańcu w pokoju, albo z moją BFF .
Poszłyśmy się malować ...
Biegałyśmy z piętra na piętro, #selfie robiłyśmy sobie 10 min, ponieważ albo zdjęcie było rozmazane, albo nie mogłyśmy się ustawić.
I 3 minuty przed chciałyśmy usiąść przed laptopem, aż nagle przyjaciółka mówi, że zaraz północ.
Petardy wystrzelaliśmy 10 min po północy, a szampana piłyśmy oglądając Wrocław na żywo z dwójką.
Później poszłyśmy do pokoju, spadłyśmy z łóżka, bo było za wąskie więc położyłyśmy się na podłogę, po czym zaczęłyśmy oglądać Siostry na YT (alfonsa <3) i po chwili przyszła mama przenieść nas do większego pokoju. Cały czas oglądałyśmy YouTube'a, była bitwa poduszek i nie spałyśmy do 7:00.
Ogólnie Sylwester się udał :)
NIE WSTAWIĘ NASZEGO WSPÓLNEGO ZDJĘCIA - NIE MAM POZWOLENIA NA OPUBLIKOWANIE TYCH OSÓB

Następnego dnia byłam bezsilna, wyczerpana i nie do życia. Mogłam cały czas spać. Lecz postanowiłam zadzwonić do BFF po lekcje, bo mnie przed świętami nie było, a do szkoły mieliśmy iść na 5 stycznia czyli dzisiaj.
... dzisiaj połowy klasy nie było, dzisiaj wszyscy którzy byli w szkole narzekali, że "wszystkie szkoły mają dziś wolne!".
Oprócz tego miałam na dziesiątą, ale postanowiłam, że w tym roku nie zawalę i poszłam na 7:10 poprawić sprawdzian z historii :P

Jutro mam
wolne, a muszę czytać lekturę i ogólnie się uczyć. Blog pozostawiam na tydzień bez postu dotychczas.
Dziś dostałam "Zniszcz ten dziennik", a mniej-więcej wiecie co to jest:

To książka inna niż wszystkie, które dotąd widzieliście.
Wykorzystując pomysłowo, lecz osobliwie zilustrowane szablony, uznana artystka Keri Smith zachęca do dokonywania aktów destrukcji i eksperymentów w dzienniku, aby rozbudzić prawdziwy proces tworzenia. Ideą dziennika jest jego kreatywne „zniszczenie”, „pobrudzenie”, „postarzenie” poprzez dowolną, bardzo osobistą, czasem abstrakcyjną, ale zawsze twórczą interpretację zadań zaproponowanych na jego stronach.

Książka za 20zł, wykonałam już parę zadań i mogę ją polecić. Jak będzie mi się nudzić, czy będę
chciała się wyżyć to się przyda (albo po prostu dla przyjemności).
Kupiona w Empiku.
Pojawi się seria na moim blogu, więc wtedy będziecie mogli się dowiedzieć jaki mam talent artystyczny, chodź go nie mam.
Bardzo kreatywny wymysł Keri Smith.

Przechodząc do następnego tematu...
Postanowienia noworoczne

Zacznę od zrealizowanych w 2014.
I no kurde zgubiłam ten zeszyt...

Co chcę osiągnąć w 2015?